Zlot "Błoto dla zuchwałych" - relacja z rajdu

W dniach 4-6 kwietnia w Górach Świętokrzyskich odbył się zlot „Błoto dla zuchwałych” organizowany przez klub motorowy PTTK „ Na cztery koła” Kielce.
W rajdzie uczestniczyło prawie 40 załóg (podzielonych na dwie grupy), które używały bardzo zróżnicowanych aut - od Suzuki Samuraia i Vitary poprzez mocno zmodyfikowane Nissany Patrole aż po militarne woły robocze pokroju Land Rovera Defendera czy Jeepa Wranglera. Na trasie rajdu nie zabrakło widowiskowych „wtopów”, walk z wyciągarkami i… szybkiej wymiany resoru na parkingu! Dobrej atmosferze sprzyjała pogoda - wiosenne słońce lekko przygrzewało taplających się w błocie uczestników. Około południa wszyscy spotkali się by zjeść obiad, podzielić się swoimi opiniami przy rozpalonym ognisku i… powalczyć na zaimprowizowanym torze! Podczas walki odpadł zderzak przy Land Roverze Discovery, skończył swój żywot przegub w Chevrolecie Blezerze, zaczął cieknąć olej ze skrzyni Jeepa Cherokee, „padł” rozrusznik w Land Roverze Defenderze… słowem: były starty, i to duże! Mimo wszystko uczestnicy cieszyli się z rywalizacji na trasie i… prosili o więcej! Organizatorzy „przetransportowali” załogi w sprawnych samochodach do hotelu „Ameliówka”. Na miejscu uczestnicy skorzystali z suto zastawionych stołów, kontynuowali rozmowy na różne tematy i bawili się przy muzyce grupy „Alko”.W niedzielę na starcie stawiła się… zregenerowana całość ekipy, która czekała na kolejne wyzwania! Na piaskowni przygotowano oesa, w którym doszło m.in. do przypalania sprzęgła w Suzuki Vitarze czy akrobacji w wykonaniu Daihatsu Ferozy. Pod koniec załogi wykazywały już wyraźne zmęczenie, które złagodzono jednak przy wspólnym ognisku.