Subaru Forester II - Impreza na każdą drogę

Choć właściwościami jezdnymi dogania legendarną Imprezę, umie także nieźle zaszaleć w terenie. Taki jest Forester - auto nie tylko dla wędkarza.

Druga generacja Forestera - wprowadzona do sprzedaży w 2003 roku - nie straciła charakteru poprzednika. Uniwersalność nadwozia, świetne zawieszenie i silniki typu boxer pozostały. Dodano jednak coś, co jest bardzo ważne w segmencie SUV - własny styl nadwozia. Auto zyskało na agresywności i mniej przypomina kombi. Nowoczesność po liftingu

Zmiany na plus widać szczególnie w tylnej części karoserii. Pojawiły się tu znacznie ładniejsze lampy kształtem przypominające trójkąt. Tablicę rejestracyjną przeniesiono na szerszą klapę bagażnika. A co z przodu? To zależy od rocznika. Agresywne reflektory, grill z dwoma listwami i masywny zderzak - to w wersji sprzed liftingu z 2005 roku. Auto po modernizacji wygląda nowocześniej, ale mniej dynamicznie. Wprowadzono nowe, inaczej wystylizowane reflektory, powiększono grill i wygładzono zderzak. Z tyłu pojawiły się lampy a la Lexus i ozdobna listwa pod szybą klapy. Nowoczesność podkreślają kierunkowskazy umieszczone w lusterkach. Mi - mimo wszystko - bardziej podoba się wersja sprzed liftingu, bo ma więcej własnego stylu. Ergonomia na plus, przestronność - na minus

Płyta podłogowa z Imprezy nie pozwoliła na uzyskanie zbyt dużej przestrzeni we wnętrzu. Czuć to szczególnie na tylnej kanapie i w bagażniku, którego 387 l pojemności może się równać jedynie z kompaktami. Minusem wnętrza okazuje się także deska rozdzielcza. Nie dość, że jest stylistycznie nudna jak flaki z olejem, to jej materiały wykończeniowe są najwyżej przeciętnej jakości. Całe szczęście, że chociaż ergonomia zasługuje na pochwałę. Tak zresztą jak fotele tego modelu - wygodne i wyprofilowane odpowiednio do dynamicznej jazdy, nieobcej Foresterowi.

Silne silniki typu boxer Pod maską Subaru - klasyka Subaru, czyli silniki typu boxer. Na początku produkcji oferowano jednostki 2.0/125 KM i 2.0 turbo/177 KM. W 2004 roku ta druga ustąpiła miejsca silnikowi 2.5/210 KM. 2005 rok przyniósł „podrasowanie” motorów. Ten 2-litrowy „dostał” 33 KM, natomiast 2,5-litrowy - 20. Już słabsza odmiana zapewnia wystarczająco dobre osiągi. 9,5 s do 100 km/h i 200 km/h prędkości maksymalnej, w połączeniu z chrapliwym dźwiękiem i niezłą elastycznością, daje dużo radości podczas jazdy. Drugi wariant możemy rozpoznać z zewnątrz po dodatkowym wlocie na masce. Ma on niebagatelne 230 KM, które pozwalają na sprint do „setki” w 6 sekund! Spalanie średnie na poziomie 12 litrów, nie powinno nikogo dziwić.

Sprawdzona technika

Doskonały, dopracowany napęd na cztery koła Subaru, znajdziemy również w Foresterze. Wyposażony jest on w skrzynię redukcyjną i układ hill holder, pomagający w ruszaniu pod górę. W połączeniu z całkiem niezłym prześwitem, gwarantuje właściwości terenowe powyżej średniej w klasie. Ale nie bezdroża są tu najważniejsze. Najważniejsze są możliwości jazdy na asfalcie. I tu Forester pokazuje, co potrafi! Zakręty pokonuje z gracją auta sportowego, a utrata stabilności, nawet na śliskiej czy ośnieżonej nawierzchni, jest dla niego pojęciem praktycznie nieznanym. Aż trudno uwierzyć, że to terenówka!

Konstrukcja niemal pancerna

To, że samochód jest ponadprzeciętnie niezawodny, pokazują wysokie pozycje w rankingach. To, że samochód jest kosztowny w obsłudze, pokazują wysokie ceny części zamiennych. Elementy czysto eksploatacyjne nie kosztują jeszcze bardzo dużo, ale podzespoły silnika czy „blacharka” - owszem. Kupując tanio elementy niewiadomego pochodzenia, korzystając z usług „domowych” mechaników czy montując tanią instalację gazową, zapewniamy autu szereg remontów. Nieoszczędzając jednak na częściach, zapewniamy Foresterowi bezawaryjną jazdę przez długie lata.