Samochody 4x4 » Opisy aut 4x4 » Renault Scenic RX4 - a miało być tak pięknie...

Renault Scenic RX4 - a miało być tak pięknie...
2009-05-23 - K. Spychalski Tagi: Renault, SUV, Renault Scenic
Wariant RX4 modelu Scenic miał być doskonałym rywalem małych SUV-ów łączącym cechy minivana z terenówką. Ze względu na kiepskie zachowanie zarówno w terenie, jak i na szosie oraz wysoką cenę zakupu, okazał się jednak kompletnym niewypałem.
Wydawać by się mogło, że francuskie Renault znalazło w roku 2000 udaną receptę na lekkiego off-roader’a do miasta. Podniesione zawieszenie, „bulwarowe” dodatki stylistyczne i napęd 4x4, a wszystko to w nadwoziu nie kombi, lecz praktyczniejszym typu minivan. Okazało się jednak, że konstruktorzy samochody „przedobrzyli”, a swoje trzy grosze dołożyli też specjaliści od marketingu. Ociężałe zachowanie na asfalcie, nikłe zdolności jazdy na bezdrożach, a do tego zbyt wysoka cena zakupu i nieudana promocja (niepotrzebne podkreślanie prawie zerowych własności terenowych i zapominanie o zaletach rodzinnego minivana). W efekcie auto produkowane było jedynie trzy lata. Atrakcyjna linia
SUV-owa wersja Scenica została skonstruowana na modelu po modernizacji, który wyróżnia się szczególnie większymi reflektorami o nowocześniejszej fakturze. W RX4 światła te zostały nieco zmodyfikowane, a w dwuczęściowym grill’u zastosowano kratki w kształcie plastra miodu. Nie zabrakło oczywiście koła zapasowego umieszczonego na klapie bagażnika, pseudo-osłon nadwozia oraz muskularnych nakładek umieszczonych wokół całego pojazdu. Plastikowe elementy wyglądają może bojowo, ale de facto kiepsko chronią karoserię, a na dodatek widać na nich nawet najmniejszy bród. Dla niektórych może to się jednak okazać zaletą… Wnętrze zasługuje na pochwałę
Kabina okazuje się chyba najmocniejszą stroną auta, bo… nie zastosowano w niej praktycznie żadnych zmian w stosunku do „normalnego” Scenica. Duża ilość miejsca, wygodne siedzenia, mnóstwo schowków i szereg rozwiązań umożliwiających dowolne „przemeblowywanie” wnętrza - rodzinny charakter minivana pozostał tutaj bez zmian. Narzekać nie można też na kokpit - co prawda nie zaskakuje finezyjną stylistyką, ale jest dobrze wykończony i poprawnie rozplanowany. Czegóż więc chcieć więcej? Zapewne lepszej pozycji za kierownicą (chyba, że zawsze marzyliśmy o prowadzeniu autobusu) i nieco większego bagażnika (do wartości 410 przydałoby się dodać jeszcze kilkadziesiąt litrów). Zresztą samo dostanie się do kufra nie należy do najprostszych - najpierw szyba do góry, później ciężkie drzwi na bok.
2-litrowy „benzyniak” i 1,9-litrowy diesel
Gama silnikowa auta nie należała do imponujących. Obok 2-litrowej, 140-konnej jednostki benzynowej, oferowany był także 1,9-litrowy, 120-konny diesel oznaczony symbolem dCi. 16-zaworowy motor benzynowy nie jest niestety mistrzem ekonomii (średnie spalanie na poziomie około 10 l/100 km), więc na rynku nietrudno spotkać egzemplarze z instalacją LPG. Przyzwoitym zużyciem paliwa charakteryzuje się za to diesel. Wynik 8 l/100 km jest jednak okupiony kiepskimi osiągami (sprint 0-100 km/h w niecałe 15 s, czyli o 3 sekundy dłużej niż „benzyniak”). Wadą przypisywaną obu jednostkom jest słaba elastyczność na niskich prędkościach obrotowych.Fatalne podwozie
Zamiarem konstruktorów podwozia było uzyskanie złotego środka pomiędzy właściwościami jezdnymi na asfalcie a możliwościami terenowymi. Niestety, inżynierowie Renault wyraźnie się nie popisali… Dodatkowe podzespoły ważące ponad 200 kg nie dość, że zmniejszyły wygodę jazdy drogami utwardzonymi, to jeszcze okazały się zbyt delikatne na bezdroża. Co prawda prześwit jest całkiem wysoki (około 21 cm), a zwisy nadwozia stosunkowo krótkie, jednak automatycznie dołączający się (poprzez sprzęgło lepkościowe) napęd tylnej osi, brak dyferencjałów i reduktora, oznaczają możliwość poruszania się co najwyżej leśnymi duktami i ośnieżonymi drogami. Zresztą, i te tereny lepiej omijać…
Koszty eksploatacji są zbyt wysokie
Okazuje się bowiem, że częstsze używanie napędu 4x4 skutkuje poważnymi uszkodzeniami układu przeniesienia napędu. Niestety, przy jego naprawach musimy korzystać z oryginalnych, a co za tym idzie drogich, elementów - np. za wymianę awaryjnego wału napędowego przyjdzie nam zapłacić około 4 tys. złotych. Zresztą brak zamienników nie dotyczy tylko napędu. Naprawa zawieszenie czy karoserii również może nas naprawdę słono kosztować. Na szczęście większość pozostałych elementów pochodzi ze standardowej wersji Scenica, więc o zamienniki obawiać się nie trzeba.
Wydawać by się mogło, że francuskie Renault znalazło w roku 2000 udaną receptę na lekkiego off-roader’a do miasta. Podniesione zawieszenie, „bulwarowe” dodatki stylistyczne i napęd 4x4, a wszystko to w nadwoziu nie kombi, lecz praktyczniejszym typu minivan. Okazało się jednak, że konstruktorzy samochody „przedobrzyli”, a swoje trzy grosze dołożyli też specjaliści od marketingu. Ociężałe zachowanie na asfalcie, nikłe zdolności jazdy na bezdrożach, a do tego zbyt wysoka cena zakupu i nieudana promocja (niepotrzebne podkreślanie prawie zerowych własności terenowych i zapominanie o zaletach rodzinnego minivana). W efekcie auto produkowane było jedynie trzy lata. Atrakcyjna linia
SUV-owa wersja Scenica została skonstruowana na modelu po modernizacji, który wyróżnia się szczególnie większymi reflektorami o nowocześniejszej fakturze. W RX4 światła te zostały nieco zmodyfikowane, a w dwuczęściowym grill’u zastosowano kratki w kształcie plastra miodu. Nie zabrakło oczywiście koła zapasowego umieszczonego na klapie bagażnika, pseudo-osłon nadwozia oraz muskularnych nakładek umieszczonych wokół całego pojazdu. Plastikowe elementy wyglądają może bojowo, ale de facto kiepsko chronią karoserię, a na dodatek widać na nich nawet najmniejszy bród. Dla niektórych może to się jednak okazać zaletą… Wnętrze zasługuje na pochwałę
Kabina okazuje się chyba najmocniejszą stroną auta, bo… nie zastosowano w niej praktycznie żadnych zmian w stosunku do „normalnego” Scenica. Duża ilość miejsca, wygodne siedzenia, mnóstwo schowków i szereg rozwiązań umożliwiających dowolne „przemeblowywanie” wnętrza - rodzinny charakter minivana pozostał tutaj bez zmian. Narzekać nie można też na kokpit - co prawda nie zaskakuje finezyjną stylistyką, ale jest dobrze wykończony i poprawnie rozplanowany. Czegóż więc chcieć więcej? Zapewne lepszej pozycji za kierownicą (chyba, że zawsze marzyliśmy o prowadzeniu autobusu) i nieco większego bagażnika (do wartości 410 przydałoby się dodać jeszcze kilkadziesiąt litrów). Zresztą samo dostanie się do kufra nie należy do najprostszych - najpierw szyba do góry, później ciężkie drzwi na bok.
2-litrowy „benzyniak” i 1,9-litrowy diesel
Zamiarem konstruktorów podwozia było uzyskanie złotego środka pomiędzy właściwościami jezdnymi na asfalcie a możliwościami terenowymi. Niestety, inżynierowie Renault wyraźnie się nie popisali… Dodatkowe podzespoły ważące ponad 200 kg nie dość, że zmniejszyły wygodę jazdy drogami utwardzonymi, to jeszcze okazały się zbyt delikatne na bezdroża. Co prawda prześwit jest całkiem wysoki (około 21 cm), a zwisy nadwozia stosunkowo krótkie, jednak automatycznie dołączający się (poprzez sprzęgło lepkościowe) napęd tylnej osi, brak dyferencjałów i reduktora, oznaczają możliwość poruszania się co najwyżej leśnymi duktami i ośnieżonymi drogami. Zresztą, i te tereny lepiej omijać…
Koszty eksploatacji są zbyt wysokie
Okazuje się bowiem, że częstsze używanie napędu 4x4 skutkuje poważnymi uszkodzeniami układu przeniesienia napędu. Niestety, przy jego naprawach musimy korzystać z oryginalnych, a co za tym idzie drogich, elementów - np. za wymianę awaryjnego wału napędowego przyjdzie nam zapłacić około 4 tys. złotych. Zresztą brak zamienników nie dotyczy tylko napędu. Naprawa zawieszenie czy karoserii również może nas naprawdę słono kosztować. Na szczęście większość pozostałych elementów pochodzi ze standardowej wersji Scenica, więc o zamienniki obawiać się nie trzeba.
źródło: Tekst: autor; zdjęcia: Renault
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Renault Scenic RX4 - a miało być tak pięknie...
Podobne: Renault Scenic RX4 - a miało być tak pięknie...




Podobne galerie: Renault Scenic RX4 - a miało być tak pięknie...


Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Renault
Newsletter
Galerie zdjęć