Samochody 4x4 » Opisy aut 4x4 » Opel Monterey - niemieckie Isuzu z Japonii

Monterey, mimo napisu „Opel” na atrapie chłodnicy, jest samochodem mającym więcej wspólnego z Japonią niż z Niemcami. Oparte na częściach Isuzu Troopera auto było produkowane właśnie w Kraju Kwitnącej Wiśni.
Efektem współpracy pomiędzy niemieckim Oplem i japońskim Isuzu są modele Frontera i Monterey. Różnicami między tymi autami były jednak stopień zaawansowania w „kopiowaniu” Isuzu oraz kraj produkcji - mniejszy model miał oplowskie silniki i był montowany w Wielkiej Brytanii, natomiast debiutujący w 1992 roku Monterey został zbudowany w oparciu o wyłącznie japońskie części, a jego produkcją zajmowały się japońskie fabryki. Prostota kształtów i bogactwo wyposażenia
Dzięki prostym, surowym kształtom oraz niemałym rozmiarom nadwozia, udało się uzyskać bardzo solidnie wyglądającą bryłę, zaopatrzoną dodatkowo o „terenowe” akcenty. Lifting z 1998 roku okazuje się tylko delikatnym retuszem wyglądu. Co we wnętrzu? Wersja 5-drzwiowa oferuje mnóstwo miejsca w kabinie i niemało w bagażniku, w którym sporadycznie można spotkać dwa, niezbyt wygodne, miejsca. Kształty wnętrza i wykończenie nie zachwycają, ale za to wyposażenie - wręcz przeciwnie. Elektryczne szyby i lusterka były standardem, natomiast podgrzewane siedzenia czy „klima” - często wybieraną opcją. Biorąc pod uwagę wiek i klasę auta, nie należy więc narzekać.
114 - 215 KM w „benzynie” i dieslu
Terenowego Opla wyposażano w silniki 3.1 TD/114 KM i 3.2 V6/177 KM oraz - po liftingu - 3.0 Common Rail/159 KM i 3.5 V6/215 KM. Najpopularniejszym motorem okazuje się oczywiście diesel sprzed modyfikacji. Chłodzony wielkim intercoolerem silnik jest elastyczny (zasługa 260 Nm momentu) i bardzo oszczędny (12 l/100 km), ale w dłuższej trasie okazuje się niestety „mułem” (0 - 100 km/h w 17 sekund i 145 km/h prędkości maksymalnej). Dynamiczniejszym kierowcom pozostaje więc wybrać którąś z benzynowych „fał-szóstek”.
Nierówne drogi jego rewirem
Niezależne zawieszenie z przodu i oś sztywna z tyłu oznaczają kiepskie właściwości jezdne i spore przechyły nadwozia. Na dziurawych drogach, których u nas nie brakuje, auto może pochwalić się za to dobrym resorowaniem nierówności, a w terenie - sporymi możliwościami pokonywania nawet średnio trudnych przeszkód. Zbudowany na solidnej ramie Monterey, został wyposażony w prosty układ napędowy z reduktorem, ale jeszcze bez dyferencjału. W wykorzystaniu pełni możliwości tej solidnej (japońskiej) konstrukcji przeszkadza niestety masa własna pojazdu - prawie 2 tony.
Mała popularność, duża niezawodność
I Monterey, i Frontera pierwszej generacji, były produkowane 7 lat, jednak to te drugie auto zyskało większą popularność. Powodem takiego stanu rzeczy jest z pewnością mniej rekreacyjny, a bardziej terenowy charakter większego modelu oraz jego przestronniejsze wnętrze i bogatsze wyposażenie, powodujące wyższą cenę. Opel Monterey przewyższa także Fronterę A - ze względu na kraj pochodzenia i zastosowane części - niezawodnością. Przy normalnej eksploatacji zaskoczyć nas mogą jedynie drobiazgi, no może poza wałem korbowym jednostek napędowych. Gdy samochód będzie wykorzystywany częściej w terenie, mogą pojawić się także awarie sprzęgiełek przednich. Poza tym jednak, samochód wykazuje się niezawodnością na poziomie aut Nissana czy… Isuzu.
Efektem współpracy pomiędzy niemieckim Oplem i japońskim Isuzu są modele Frontera i Monterey. Różnicami między tymi autami były jednak stopień zaawansowania w „kopiowaniu” Isuzu oraz kraj produkcji - mniejszy model miał oplowskie silniki i był montowany w Wielkiej Brytanii, natomiast debiutujący w 1992 roku Monterey został zbudowany w oparciu o wyłącznie japońskie części, a jego produkcją zajmowały się japońskie fabryki. Prostota kształtów i bogactwo wyposażenia
Dzięki prostym, surowym kształtom oraz niemałym rozmiarom nadwozia, udało się uzyskać bardzo solidnie wyglądającą bryłę, zaopatrzoną dodatkowo o „terenowe” akcenty. Lifting z 1998 roku okazuje się tylko delikatnym retuszem wyglądu. Co we wnętrzu? Wersja 5-drzwiowa oferuje mnóstwo miejsca w kabinie i niemało w bagażniku, w którym sporadycznie można spotkać dwa, niezbyt wygodne, miejsca. Kształty wnętrza i wykończenie nie zachwycają, ale za to wyposażenie - wręcz przeciwnie. Elektryczne szyby i lusterka były standardem, natomiast podgrzewane siedzenia czy „klima” - często wybieraną opcją. Biorąc pod uwagę wiek i klasę auta, nie należy więc narzekać.
114 - 215 KM w „benzynie” i dieslu
Terenowego Opla wyposażano w silniki 3.1 TD/114 KM i 3.2 V6/177 KM oraz - po liftingu - 3.0 Common Rail/159 KM i 3.5 V6/215 KM. Najpopularniejszym motorem okazuje się oczywiście diesel sprzed modyfikacji. Chłodzony wielkim intercoolerem silnik jest elastyczny (zasługa 260 Nm momentu) i bardzo oszczędny (12 l/100 km), ale w dłuższej trasie okazuje się niestety „mułem” (0 - 100 km/h w 17 sekund i 145 km/h prędkości maksymalnej). Dynamiczniejszym kierowcom pozostaje więc wybrać którąś z benzynowych „fał-szóstek”.
Niezależne zawieszenie z przodu i oś sztywna z tyłu oznaczają kiepskie właściwości jezdne i spore przechyły nadwozia. Na dziurawych drogach, których u nas nie brakuje, auto może pochwalić się za to dobrym resorowaniem nierówności, a w terenie - sporymi możliwościami pokonywania nawet średnio trudnych przeszkód. Zbudowany na solidnej ramie Monterey, został wyposażony w prosty układ napędowy z reduktorem, ale jeszcze bez dyferencjału. W wykorzystaniu pełni możliwości tej solidnej (japońskiej) konstrukcji przeszkadza niestety masa własna pojazdu - prawie 2 tony.
Mała popularność, duża niezawodność
I Monterey, i Frontera pierwszej generacji, były produkowane 7 lat, jednak to te drugie auto zyskało większą popularność. Powodem takiego stanu rzeczy jest z pewnością mniej rekreacyjny, a bardziej terenowy charakter większego modelu oraz jego przestronniejsze wnętrze i bogatsze wyposażenie, powodujące wyższą cenę. Opel Monterey przewyższa także Fronterę A - ze względu na kraj pochodzenia i zastosowane części - niezawodnością. Przy normalnej eksploatacji zaskoczyć nas mogą jedynie drobiazgi, no może poza wałem korbowym jednostek napędowych. Gdy samochód będzie wykorzystywany częściej w terenie, mogą pojawić się także awarie sprzęgiełek przednich. Poza tym jednak, samochód wykazuje się niezawodnością na poziomie aut Nissana czy… Isuzu.
źródło: Tekst: autor; zdjęcie: Opel
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Opel Monterey - niemieckie Isuzu z Japonii
Podobne: Opel Monterey - niemieckie Isuzu z Japonii




Podobne galerie: Opel Monterey - niemieckie Isuzu z Japonii


Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Opel
Galerie zdjęć
Newsletter