Nowy Mercedes klasy G AMG - znamy już wszystkie szczegóły

Już za kilka dni, na salonie samochodowym w Pekinie, Mercedes odsłoni najnowszą generację klasy G, w tym jej dwie najmocniejsze wersje AMG.

Po wstępnych informacjach prasowych Niemcy upublicznili kolejną porcję oficjalnych fotografii oraz danych technicznych. Jak widać w kwestii wyglądu wiele się nie zmieniło. Mimo, że auto wygląda niemal identycznie od 30 lat, nadal robi wrażenie. Kanciasta, ponadczasowa sylwetka została jednak unowocześniona dzięki takim detalom jak światła LED, czy lusterka z wbudowanymi kierunkowskazami.Najważniejsze jest jednak to, co znajdziemy pod maską. W przypadku nowego modelu mamy do czynienia z naprawdę potężnym sprzętem. Dotychczasowa, najmocniejsza odmiana G63 AMG wyposażona w 5,5-litrowy silnik V8 generujący 544 KM i 760 Nm momentu obrotowego, doczekała się silniejszej siostry. G65 AMG, bo o tej wersji mowa, zostanie wyposażona w mocarne, sześciolitrowe V12. Moc? 612 KM. Moment obrotowy robi jeszcze większe wrażenie - 1000 Nm.

Osiągi obu odmian są imponujące. G63 AMG przyspiesza 0-100 km/h w czasie 5,4 sekundy i rozpędza się maksymalnie do 210 km/h. Średnie spalanie wynosi 13,7 litra na 100 km. Mocniejsze G65 AMG "robi setkę" tylko o 0,1 sekundy szybciej, ale jego prędkość maksymalna jest sporo wyższa - 230 km/h, podobnie jak spalanie wynoszące 17 litrów na 100 km. Pamiętajmy, że mamy do czynienia z pojazdem o masie 2,5 tony i aerodynamice bloku mieszkalnego.

Obie jednostki współpracują z siedmiobiegową przekładnią 7G-Tronic przenoszącą napęd na wszystkie cztery koła. Dodatkowymi elementami wyróżniającymi odmiany AMG są felgi o charakterystycznym wzorze, końcówki wydechu wystające z boku nadwozia, poprawione zawieszenie i hamulce oraz wnętrze uzupełnione o sportowe dodatki.Chętni na zakup potężnej terenówki muszą wyłożyć naprawdę ciężkie pieniądze - 137 504 euro za G63 AMG i aż 264 000 euro za G65 AMG. Mimo to chętnych nie powinno zabraknąć. Sprzedaż startuje w sierpniu.