Dacia Duster zwycięża w rajdzie Aicha des Gazelles

Isabelle Charles (odpowiedzialna za kolorystykę i materiały zastosowane w modelu Dacia Duster) prowadząca Dustera - zajęła pierwsze miejsce  w klasyfikacji rajdu Aicha des Gazelles, który odbył się w Maroku. Drugi Duster starujący w rajdzie Aicha des Gazelles, prowadzony przez Nathalie Descout, (odpowiadającą za światową kampanię reklamową Dacii Duster) uplasował się na czwartej pozycji.

W kilka dni po wprowadzeniu do sprzedaży, Dacia Duster udowodniła w ten sposób swoje zdolności terenowe oraz niezawodność i wytrzymałość zarówno na piaszczystych wydmach jak i w górach Atlasu w Maroku. Rajd Aicha des Gazelles jest nietypowym i oryginalnym rajdem, w pełni odpowiadającym wartościom marki Dacia, która obala stereotypy. Rajd Aicha des Gazelles, to:

• jedyny rajd samochodowy ze całkowicie damską obsadą,
• oryginalne podejście do idei rajdu samochodowego: nie chodzi o rozwinięcie największej prędkości, lecz o przejechanie możliwie najmniejszej ilości kilometrów,
• proste wyposażenie: Gazele  mają do dyspozycji wyłącznie kompas i dwie mapy w skali 1/100 000 i 1/250 000
• rajd wymagający od uczestniczek pomysłowości i strategii: aby połączyć ze sobą obowiązkowe punkty na trasie, Gazele samodzielnie ją wytyczają, biorąc pod uwagę ograniczenia wynikające z konfiguracji terenu.  

Duster, nowy samochód terenowy Dacii, zajął pierwsze miejsce w rajdzie Aicha des Gazelles, w kategorii crossover’ów. Prowadząca go Isabelle Charles wraz z pilotem Dounia Bennani (załoga nr 315) odniosły zwycięstwo, zbierając 923,04 karnych kilometrów . Dacia Duster doskonale poradziła sobie w terenie - przejechała przez urwiska i piaszczyste wydmy. […] Bardzo motywująca była dla nas również publiczność - powiedziała Isabelle Charles, designer odpowiedzialna za kolorystykę i materiały zastosowane w modelu Dacia Duster.

Siedząca za kierownicą drugiej Dacii Duster startującej w rajdzie Aicha des Gazelles, Nathalie Descout oraz jej pilot, Dorothee Topin (załoga nr 316) zdobyły czwarte miejsce (2203,9 karnych kilometrów). Było to ich pierwsze rajdowe doświadczenie.