Archangielsk - Syberia w pigułce - 1-12 sierpnia 2010

Zapraszamy przede wszystkim ludzi kochających dziką przyrodę. Większość czasu bowiem spędzimy z dala od cywilizacji, pośród tajgi, czyli bezkresnych lasów. Przyroda będzie wciskać się nam do namiotów codziennie i pozostawi ciekawe wspomnienia na długi czas.

Ale nie tylko tajga będzie nas otaczać. Odwiedzimy dwa, zabytkowe miasta starej Rusi - Nowgorod i Starą Ładogę. Zobaczymy jak wygląda prawdziwa wieś rosyjska na dalekiej północy. Przytrafi się nam także kilka drewnianych cerkwi z czasów przedrewolucyjnych.  Off-road na pewno nam się przydarzy. Większość dróg jakie nas czekają to dziurawe asfalty i szutrówki z tarką. Ale mamy dwa odcinki nieco trudniejsze, gdzie nie ma mostów nad rzeczkami i droga jest często rynną błota. Dlatego na tej wyprawie wymagamy od każdego uczestnika aby wyposażył swój samochód w błotne opony typu MT. Jednakże trasa jest przejezdna dla każdego samochodu terenowego z reduktorem, warunkiem są tylko odpowiednie opony. Z dodatkowego wyposażenia zalecamy osłony podwozia, wyciągarkę, trapy, hi-lift, łopatę, linę kinetyczną (szczegóły przesyłamy mailem). Jest to nowa trasa w naszej ofercie. Powstała w odpowiedzi na częste pytania o kierunek Wschód. Ułożyliśmy trasę tak aby zahaczyć o kilka ciekawych, zabytkowych miejsc, związanych z dawną historią tego regionu. Głównym celem tej wyprawy jest poznanie prawdziwej wsi rosyjskiej, która powoli znika trawiona nowoczesnością w domu i zagrodzie. Drewniane cerkwie chylą się ku ziemi podobnie jak staruszkowie zamieszkujący wsie. Większość czasu spędzimy jednak w tajdze, przedzierając się przez zapomniane drogi, dziś używane jedynie przez myśliwych i leśników, nocując nad rzekami i jeziorami. To wymaga odpowiedniego przygotowania biwakowego (szczegóły przesyłamy mailem).Bardzo długie odcinki trasy będziemy przejeżdżać po zniszczonych drogach, a więc dość wolno i czujnie aby nie zniszczyć zawieszenia. Walory krajoznawcze tej wyprawy predestynują ją raczej dla miłośników przyrody oraz ludzi lubiących bliski z nią kontakt, nie wzdragających się przed natłokiem komarów, niewygodami dzikich noclegów czy niestabilną aurą.Spotykamy się na granicy łotewsko-rosyjskiej, pomagamy Wam przejść przez biurokrację celników i rozstajemy się z Wami w tym samym miejscu. W pierwszych trzech dniach odwiedzimy Nowgorod i Starą Ładogę, przedostaniemy się do jeziora Oniega, nad którym zanocujemy. Następnie okrążymy jezioro od wschodu i postaramy się dotrzeć do portowego miasta Oniega, a następnie do Archangielska.Stamtąd ruszymy na południowy-wschód w kierunku na miasto Kirow. Niedojeżdżając do niego skręcimy na zachód, aby przez Syktywkar, Łuza, Wieliki Utijug (siedziba Dziadka Mroza) dotrzeć wreszcie do Wołogdy. Potem czeka nas jeszcze dojazd głównymi drogami z powrotem na Łotwę. Całość powinna zająć nie więcej jak dwa tygodnie, z dojazdem do Polski.