LR Discovery 4, Lexus GX460 i Mercedes GL450 - porównanie terenówek

Land Rover Discovery LR4, Lexus GX460 oraz Mercedes GL450 to przedstawiciele klasy najbardziej luksusowych, najpotężniejszych i najdroższych samochodów terenowych. Który z nich jest najlepszy? Możliwości wszystkich trzech modeli postanowiła sprawdzić ekipa magazynu Motor Trend. Pierwsze z aut to jeden z najnowszych produktów brytyjskiego Land Rovera - Discovery o oznaczeniu LR4 w ubiegłym roku doczekał się modernizacji. Inżynierowie poprawili zawieszenie, ulepszyli system Terrain Response i zamontowali pod maską nowy silnik Jaguara. Ten ostatni, wyposażony w bezpośredni wtrysk paliwa, z 5 litrów pojemności generuje 375 KM.

Drugi model ze stawki, czyli Lexus GX460, to najświeższe z prezentowanych aut. Samochód zadebiutował w listopadzie, wyróżniając się na tle poprzedniego modelu odświeżoną stylizacją, bardziej eleganckim wnętrzem i zmodyfikowaną techniką. GX, oparty na platformie Toyoty 4Runner, otrzymał 4,6-litrowy silnik V8 znany z Tundry. Trzeci z samochodów - Mercedes GL450 - również nie należy do starych modeli. Choć dostępny jest na rynku od kilku dobrych lat, w zeszłym roku doczekał się face-liftingu. Pod maską niemieckiej terenówki pracuje 4,7-litrowy motor V8.

Choć wszystkie porównywane samochody wyróżniają się ponadprzeciętnymi zdolnościami terenowymi, Mercedes klasy GL okazuje się najmniej sprawny na bezdrożach. Co prawda przy szybkiej jeździe szutrową trasą trudno mu cokolwiek zarzucić, jednak w przypadku poważniejszych przeszkód musi uznać wyższość rywali. Powód? Układ przenoszący moment napędowy na koła nie sprawdza się przy „wygrzebywaniu się” z błota czy piasku.Odłóżmy jednak wady Mercedesa na bok, skupmy się za to na jego zaletach. Po pierwsze, GL okazuje się niewyobrażalnie wręcz przestronny i niezwykle ładowny. Po drugie, niemiecki model oferuje kierowcy świetną przekładnię automatyczną i jeszcze lepszy silnik. Ten ostatni przyspiesza do „setki” w 6,5 sekundy, pozwalając Mercedesowi na przewodzenie w stawce pod względem osiągów.Kolejnym atutem GL-a jest system Airmatic umożliwiający wybór pomiędzy komfortową a sportową charakterystyką zawieszenia. Spoglądając na cennik siłą rzeczy musimy przejść do wad Mercedesa - 68.485 dolarów to ogromna kwota, mimo bogatego wyposażenia.Przyglądając się propozycji Lexusa, od razu przychodzą na myśl problemy GX-a dotyczące stabilności. Na szczęście, samochód został natychmiastowo objęty akcją serwisową, dzięki czemu niebezpieczeństwo wywrotki zmalało do minimum.

Mechanika japońskiej terenówki nie pozostawia złudzeń - Lexus GX jest off-roaderem z prawdziwego zdarzenia. Dodatkowo, mniej doświadczony wielbiciel terenu ma do dyspozycji szereg elektronicznych systemów wspomagających pokonywanie wzniesień, skał itp. Można śmiało stwierdzić, że GX, pomimo swojego luksusowego charakteru, dojedzie praktycznie wszędzie.Choć 6-stopniowa skrzynia biegów pracuje aksamitnie, nie do końca udany okazuje się silnik. Co prawda mocy i momentu obrotowego mu nie brakuje, jednak zużywa spore ilości paliwa. Cenę na poziomie 57.619 dolarów można zaakceptować. Gorzej z oferowaną przestrzenią bagażową i ładownością.Discovery już na pierwszy rzut oka góruje nad rywalami. Ogromne możliwości ładunkowe, wysoka masa holowanej przyczepy czy wreszcie parametry terenowe nie pozostawiają żadnych złudzeń. Układ Terrain Response kontroluje nacisk na pedał gazu i szereg innych czynników, uprzyjemniając terenowe wojaże. Pokonywanie nawet trudnych barier off-roadowych okazuje się niezwykle łatwe.Pomimo, że w terenie trudno mu dorównać, również na szosie Land Rover pokazuje, że nowoczesna technika pozwala zdziałać cuda. Doskonałe zawieszenie, silnik zapewniający odpowiednie osiągi i parametry ekonomiczne oraz wnętrze przyjazne kierowcy i pasażerom, gwarantują relaks na najwyższym poziomie.Reasumując, najlepszym samochodem w porównaniu okazał się Land Rover Discovery, który dzięki skomplikowanej konstrukcji, doskonale łączy cechy oczekiwane od tego typu aut. Na drugiej pozycji znalazł się Lexus GX460, którego trudne początki wcale nie oznaczają rynkowej porażki. Ostatnie miejsce zajął natomiast Mercedes GL500 - za drogi, jak na swoje możliwości.