Samochody 4x4 » Opisy aut 4x4 » Toyota RAV4 I - zwiastun nowej ery

Pierwsza generacja „terenowej” Toyoty rozpoczęła nową erę w świecie aut 4x4. To właśnie dzięki niej na rynku pojawiło się tyle lekkich SUV-ów.
Więcej zdjęć Toyoty RAV4 I w naszej galerii »
Land Rover Freelander, BMW X3, Kia Sportage, Hyundai Tucson… małe SUV-y z samonośnym nadwoziem i niezależnym zawieszeniem można by było wymieniać w nieskończoność. A wszystkie te auta łączy jeden potomek - Toyota RAV4. Samochód wystartował w 1994 roku i zrobił niebywałą furorę na rynku. W końcu żadna inna mała terenówka nie oferowała tak dobrego komfortu i tak niskich kosztów utrzymania.
Miejska bulwarówka
Jednym z kluczy do sukcesu okazała się atrakcyjna stylizacja. Połączenie małych rozmiarów z muskularnymi błotnikami i podwyższonym prześwitem spodobało się klientom. Taka „młodzieżowa” stylistka odpowiadała szczególnie… facetom po 40-stce. I to zwłaszcza w wersji 3-drzwiowej, bo odmiana 5d była rzadziej kupowana. Jej nieznacznie brzydsze nadwozie okazuje się jednak bardziej przestronne. Dotyczy to szczególnie miejsca na walizki, które w 3d właściwie nie istnieje. Dostęp do nieco większego, drugiego rzędu, ułatwia druga para drzwi. Mimo to, i w tej odmianie nadwoziowej, miejsca jest tyle, co w aucie miejskim.
Od 0 do 100 w 10 sekund
Do charakteru tego „funcara” doskonale pasuje silnik. Taki bardziej do zabawy, niż do oszczędzania. Jego 128 KM i 178 Nm nie mają problemów z napędzaniem lekkiej RAV-ki. Sprint do „setki” zajmuje mu nieco ponad 10 s (11-12 w przypadku „automatu”), a i na elastyczność nie można narzekać. Za dobre przyspieszenie trzeba niestety płacić na stacji paliw. Auto spala ponad 10 l/100 km. Ale większe terenówki „siorbią” znacznie więcej…Na asfalt i polne drogi
Bujanie na zakrętach czy nurkowanie przy hamowaniu - to cechy prawdziwych terenówek. Taką jednak nie jest RAV4. Tu całkowicie niezależne zawieszenie dynamicznie pokonuje łuki i stabilnie trzyma się drogi. Dochodzą do tego dobre hamulce i udany układ kierowniczy. Brawo Toyota! Podróż na asfalcie jest prawdziwą przyjemnością. A jak ma się sprawa w terenie? W lekkim - całkiem nieźle, w ten ciężki lepiej się nie zapuszczać. Auto ma zbyt delikatne podwozie, niczym w „osobówce”.
Eksploatacja na asfalcie nie sprawia problemów
Mechanizmy RAV-ki nie można jednak nazwać słabymi. Używając auta w 99 % na asfalcie i ewentualnie polnych drogach, zapewniamy sobie spokojny sen. Mała Toyota zawodzi bardzo rzadko, a i cen części nie trzeba się obawiać. Kupując auto, warto sprawdzić stan pompy wodnej, chłodnicy i przewodów silnika, bo to one są głównymi bolączkami tego modelu. Przy ostrzejszej jeździe po bezdrożach, samochód może wymagać większej troski (np. z powodu usterki podpory tylnego dyferencjału), więc lepiej poruszać się utwardzonymi drogami, gdzie RAV4 zapewnia nam dużo frajdy.
Więcej zdjęć Toyoty RAV4 I w naszej galerii »
Jednym z kluczy do sukcesu okazała się atrakcyjna stylizacja. Połączenie małych rozmiarów z muskularnymi błotnikami i podwyższonym prześwitem spodobało się klientom. Taka „młodzieżowa” stylistka odpowiadała szczególnie… facetom po 40-stce. I to zwłaszcza w wersji 3-drzwiowej, bo odmiana 5d była rzadziej kupowana. Jej nieznacznie brzydsze nadwozie okazuje się jednak bardziej przestronne. Dotyczy to szczególnie miejsca na walizki, które w 3d właściwie nie istnieje. Dostęp do nieco większego, drugiego rzędu, ułatwia druga para drzwi. Mimo to, i w tej odmianie nadwoziowej, miejsca jest tyle, co w aucie miejskim.
Do charakteru tego „funcara” doskonale pasuje silnik. Taki bardziej do zabawy, niż do oszczędzania. Jego 128 KM i 178 Nm nie mają problemów z napędzaniem lekkiej RAV-ki. Sprint do „setki” zajmuje mu nieco ponad 10 s (11-12 w przypadku „automatu”), a i na elastyczność nie można narzekać. Za dobre przyspieszenie trzeba niestety płacić na stacji paliw. Auto spala ponad 10 l/100 km. Ale większe terenówki „siorbią” znacznie więcej…Na asfalt i polne drogi
Bujanie na zakrętach czy nurkowanie przy hamowaniu - to cechy prawdziwych terenówek. Taką jednak nie jest RAV4. Tu całkowicie niezależne zawieszenie dynamicznie pokonuje łuki i stabilnie trzyma się drogi. Dochodzą do tego dobre hamulce i udany układ kierowniczy. Brawo Toyota! Podróż na asfalcie jest prawdziwą przyjemnością. A jak ma się sprawa w terenie? W lekkim - całkiem nieźle, w ten ciężki lepiej się nie zapuszczać. Auto ma zbyt delikatne podwozie, niczym w „osobówce”.
Eksploatacja na asfalcie nie sprawia problemów
Mechanizmy RAV-ki nie można jednak nazwać słabymi. Używając auta w 99 % na asfalcie i ewentualnie polnych drogach, zapewniamy sobie spokojny sen. Mała Toyota zawodzi bardzo rzadko, a i cen części nie trzeba się obawiać. Kupując auto, warto sprawdzić stan pompy wodnej, chłodnicy i przewodów silnika, bo to one są głównymi bolączkami tego modelu. Przy ostrzejszej jeździe po bezdrożach, samochód może wymagać większej troski (np. z powodu usterki podpory tylnego dyferencjału), więc lepiej poruszać się utwardzonymi drogami, gdzie RAV4 zapewnia nam dużo frajdy.
źródło: Tekst: autor, zdjęcia: Toyota
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Toyota RAV4 I - zwiastun nowej ery
Podobne: Toyota RAV4 I - zwiastun nowej ery




Podobne galerie: Toyota RAV4 I - zwiastun nowej ery
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Toyota
Newsletter
Galerie zdjęć