Samochody 4x4  »  Opisy aut 4x4  »  Skoda Octavia I 4x4 - nisko-budżetowe 4x4
Skoda

Skoda Octavia I 4x4 - nisko-budżetowe 4x4

2009-06-20 - K. Spychalski     Tagi: Skoda, Skoda Octavia, Kombi
Chciałbyś (chciałabyś) kupić tanie, rodzinne auto, którym w weekendy mógłbyś wybierać się na rekreacyjne wycieczki na łonie natury? A może mieszkasz w górach i potrzebujesz nisko-budżetowej osobówki z napędem 4x4? Jeśli tak, to używana propozycja Skody powinna Cię zainteresować. Pod koniec roku 1999 do oferty czeskiej marki Skoda dołączyła Octavia 4x4 oparta konstrukcyjnie na Volkswagenie Golfie IV 4Motion. Choć początkowo gama nadwozi obejmowała jedynie kombi, w 2001 roku ofertę wzbogacono o liftbacka. Dzięki udanemu połączeniu rodzinnych aspektów z możliwością jazdy w lekkim terenie, samochód odniósł rynkowy sukces. Auto przyjęło się zwłaszcza na obszarach górskich, gdzie napęd na obie osie jest niezastąpiony. Bez fajerwerków

Pierwsza generacja Octavii nie wsławiła się atrakcyjną linią nadwozia, co dotyczy również wersji 4x4. Styliści nie zdecydowali się obłożyć nudnej karoserii pakietem pseudo-terenowych nakładek. Jedynymi elementami odróżniającymi opisywaną wersję od zwykłej odmiany okazują się powiększony o 23 mm prześwit oraz… znaczek na klapie bagażnika.
Dzieci nie będą zadowolone…

A propos bagażnika - ze względu na zastosowanie dodatkowych mechanizmów w osi tylnej, jego pojemność zmniejszyła się o około 100 litrów. Jednak, jako że kufer „zwykłej” Octavii charakteryzuje się jedną z największych pojemności w klasie, zamiast wielkiego, w wariancie 4x4 mamy do dyspozycji „tylko” duży bagażnik. 428 l w liftbacku i 448 l w kombi pozwalają zapomnieć o problemach z wakacyjnymi walizkami.W części pasażerskiej nie jest już jednak tak różowo. Podczas, gdy na przednich fotelach ilość miejsca można uznać za wystarczającą, to z tyłu nawet dzieci mogą mieć powody do narzekań (typowa wada platformy Golfa IV). Słowa pochwały należą się za to desce rozdzielczej - materiały są wystarczającej jakości, obsługa nie stanowi żadnego problemu i nawet po wielu latach trzaski są tu rzadkością.Diesel rządzi

Spośród trzech oferowanych jednostek napędowych, największą popularnością cieszył się znany i lubiany 1,9-litrowy diesel ze znaczkiem TDI. Volkswagenowska konstrukcja sprzedawana była w dwóch wariantach mocy. Wersja 90-konna oferuje sprint do „setki” w 14,9 s oraz spalanie na poziomie 5,7 l/100 km. W mocniejszej odmianie 110-konnej wartości te ustalono na odpowiednio 13,4 sekundy oraz 6,2 litra. Obok dobrych osiągów i przyzwoitego zużycia paliwa, wysokoprężna jednostka TDI charakteryzuje się niestety również bardzo niską kulturą pracy. No cóż, coś za coś…Dla amatorów „benzyniaków” przygotowano 115-konną jednostkę 2.0 oraz 150-konny, turbodoładowany motor 1.8 T. Oba silniki spalają podobne ilości paliwa (wg danych producenta - 8,8 l/100 km), jednak to „benzynowiec” z turbo okazuje się bardziej dynamiczny. Podczas, gdy motor 2-litrowy rozpędza się do pierwszej „setki” w 11,8 s, jednostce 1.8 T zajmuje to 9,3 s. Prędkości maksymalne wynoszą odpowiednio 193 i 211 km/h.Szutry jej niestraszne

Przejdźmy do podwozia. To właśnie tu konstruktorzy Octavii 4x4 ukryli najwięcej zmian w stosunku do odmiany 4x2. Volkswagenowski napęd Syncro wykorzystuje wielotarczowe sprzęgło Haldex współpracujące z systemami ABS, ESP i ASR. Element ten odpowiada za automatyczne dołączanie napędu osi tylnej (przy wykryciu poślizgu przednich kół) oraz rozdział momentu obrotowego (w stosunku 90:10 - 50:50). Modyfikacje techniczne dotyczą również tylnego zawieszenia - zamiast belki skrętnej znajdziemy tu bardziej skomplikowaną konstrukcję niezależną.

O szczegółach związanych ze zmianami podzespołów mechanicznych można byłoby pisać wiele, jednak co one dają w rzeczywistości? Zacznijmy od wad. Wyższa masa oraz wyższy środek ciężkości spowodowany powiększonym prześwitem dają się we znaki podczas pokonywania zakrętów. Ograniczony został też komfort jazdy. Zalety ujawniają się, gdy zjedziemy na drogi nieutwardzone lub zaśnieżone. Szutry, drogi polne lub te pokryte warstwą białego puchu Octavia 4x4 pokonuje pewnie, a bardziej doświadczeni kierowcy mogą się nawet pokusić o jazdę w kontrolowanym poślizgu. Wypady w trudniejszy teren za to odpadają - auto po prostu nie zostało przygotowane do pracy na bezdrożach.

Bez obaw o zawartość portfela


Podobnie jak odmiana z napędem kół przednich, również wersja 4x4 zapewnia niskie koszty eksploatacji. Auto jest z reguły niezawodne, a ogromna popularność „zwykłej” Octavii sprawia, że części zamienne są tanie i łatwo dostępne. Do krótkiej listy typowych usterek możemy zaliczyć awarie przepływomierza powietrza i przekaźnika świec żarowych w dieslu oraz szybsze zużywanie się typowych części eksploatacyjnych w „wysilonym” silniku 1.8 T. Układ przeniesienia napędu nie sprawia raczej problemów, a w razie usterki elektroniki, do dyspozycji mamy oś przednią. Nieco większej troski może wymagać niezależne zawieszenie tylne, jak również same amortyzatory, które muszą sobie poradzić z wyższą masą auta.



źródło: Tekst: autor; zdjęcia: Skoda

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Skoda Octavia I 4x4 - nisko-budżetowe 4x4