ORLEN Team w czołówce Baja Poland

​Motocyklista ORLEN Team, Kuba Przygoński zajmuje drugie miejsce po sobotnich odcinkach specjalnych Baja Poland, eliminacji łączonej Pucharu Świata FIM (motocykle) i FIA (samochody). Drugi w stawce samochodowej etap ukończył również Adam Małysz pilotowany przez Rafała Martona. Marek Dąbrowski i Jacek Czachor są na czwartym miejscu. Tadeusz Błażusiak niestety zaliczył niegroźne dachowanie. Jutro debiutujący w aucie zawodnik pojedzie wyłącznie treningowo.
​
To jednak nie tylko Błażusiak walczył z przeciwnościami losu na trasie. Kuba Przygoński na pierwszej z dwóch rozegranych dzisiaj prób miał problemy techniczne z motocyklem i stracił około 25 minut. Kolejną próbę zdecydowanie wygrał i dzień ukończył na drugiej pozycji w generalce. Jutro musi odrobić 3’52 jeśli chce myśleć o triumfie w rajdzie.
 
- Jechaliśmy niesamowicie szybko. Niestety awaria na pierwszej próbie zabrała mi sporo cennych minut. Na szczęście udało się powrócić do rywalizacji. Na kolejnym oesie cisnąłem ile się dało, wygrałem i nadrobiłem około 9 minut. Jutro nie zamierzam odpuszczać i mam nadzieję, że uda się zwyciężyć  - powiedział Kuba Przygoński.
 
W stawce samochodowej prowadzi Krzysztof Hołowczyc, który wyprzedza Adama Małysza o niespełna 5 minut. Czołową trójkę uzupełnia Martin Kaczmarski, goni go jednak Marek Dąbrowski, który jest 1’45 za swym rodakiem.
 
- Zajmujemy drugie miejsce i jesteśmy bardzo zadowoleni. My lubimy takie trudne tereny, ciężkie i piaszczyste z dużą liczbą dziur. Zawsze, gdy jest ciężko to kręcimy dobre czasy. Jutro będzie więcej płaskiego pomiędzy drzewami i tam też będziemy walczyć o jak najwyższą pozycję - powiedział Adam Małysz.
 
- Pierwsza pętla poszła nam bardzo dobrze, pojechaliśmy swoim tempem i zrealizowaliśmy założenia. Później niestety w wyniku awarii straciliśmy drugi bieg i bardzo ciężko było pokonywać piaszczyste partie kręcąc przy tym odpowiednie czasy. Pozytywne jest to, że utrzymaliśmy czwarta pozycję, a jest jeszcze jeden rajdowy dzień, gdzie możemy powalczyć o coś więcej - powiedział Marek Dąbrowski.
 
- Dojeżdżaliśmy do zakrętu, wcisnąłem pedał hamulca, ale nic się nie wydarzyło. Teoretycznie mogliśmy pojechać prosto, ale było tam bardzo dużo kurzu i nie chcieliśmy ryzykować. Skręciłem gwałtownie i obróciło nam auto na dach. Wielka szkoda, bo do chwili tej przygody zajmowaliśmy dobre miejsce, wjeżdżaliśmy się coraz bardziej w auto i nabieraliśmy tempa. Jutro pojedziemy wyłącznie treningowo - powiedział Tadek Błażusiak.
 
Ciężki dzień zaliczyli również zawodnicy Akademii ORLEN Team rywalizujących w klasyfikacji Pucharu Polski Rajdów Baja. Spośród czwórki startujących najszybszy okazał się Maciek Giemza.
 
W niedzielę przed zawodnikami ponownie dwie próby, tym razem odcinki specjalne o długości 73 kilometrów każdy zostaną rozegrane w pobliżu miejscowości Dobra.
 
Samochody Puchar Świata FIA po OS 3
1. Krzysztof Hołowczyc/Xavier Panseri (PL/F) Mini All4 Racing 4:28.39,6
2. Adam Małysz/Rafał Marton (PL) Toyota Hilux +4.48
3. Martin Kaczmarski/Tapio Suominen (PL/FIN) Mini All4 Racing +8.23
4. Marek Dąbrowski/Jacek Czachor (PL) Toyota Hilux +10.08
5. Bernhard ten Brinke/Tom Colsoul (NL/B) Toyota Hilux +12.11
6. Władimir Wasiliew/Konstantin Żilcow (RUS) Mini All4 Racing +14.37
7. Jurij Sazanow/Arsłan Sachimow (KZ) H3 Evo +42.53
8. Stephan Schott/Holm Schmidt (D) Mini All4 Racing +44.34
9. Paweł Molgo/Janusz Jandrowicz (PL) Nissan Navara +45.23
10. Tomáš Ouředníček/Pavel Vaculik (CZ) H3 Evo I +47.49
 
Motocykle Puchar Świata FIM po OS 3
1. Adrien Maré (F) Yamaha YZ 450 4:52.44
2. Jakub Przygoński (PL) KTM 450 EXC +3.52
3. Piotr Krasuski (PL) KTM 450 EXC +13.07
4. Alessandro Ruoso (I) Yamaha YZ 450 +3:43.38