Nissan Patrol 160 - taki, jak trzeba

Prawdziwy off-roader powinien radzić sobie z każdą przeszkodą, być prosty w budowie i niezawodny w eksploatacji. Taki jest też Patrol 160.

Historia Patrola zaczyna się w 1951 roku w japońskiej armii. Wtedy to rozpoczęła się produkcja prostych i wytrzymałych pojazdów na licencji Jeepa. W kolejnych latach prezentowano nowe, coraz bardziej „cywilne”, wcielenia modelu. W roku 1980 przyszedł czas na serię 160, która pojawiła się także w Europie. Cztery lata później autu zafundowano lekki lifting, a w 1985 roku produkcję na rynek europejski przeniesiono do Hiszpanii. Tyle historii. Prostota kształtów w trzech nadwoziach

Auto było dostępne jako 3- lub 5-drzwiowe kombi oraz pick-up. Wszystkie odmiany cechują proste, niewyszukane kształty, które stały się jednak wizytówką modelu. Restyling z 1984 roku przyniósł głównie prostokątne reflektory i duży napis „Nissan” na atrapie chłodnicy. Podkreślić trzeba niezłą widoczność, która pomaga w manewrowaniu niemałym Patrolem. Archaiczne wnętrze

Największą kabinę ma oczywiście wersja Wagon o 3-metrowym rozstawie osi. Na jej pokładzie może się zmieścić, i to całkiem swobodnie, aż 8 osób. Czy będzie im wygodnie? Niestety nie. Siedzenia, choć trwałe i odporne na zabrudzenia, nie są zbyt komfortowe. Niesprzyjające są także materiały wykańczające kokpit, boczki drzwi i podłogę. Archaiczna stylistyka i prawie zerowe wyposażenie dopełniają wizerunku. Duży diesel idealny w teren

Poza benzynowym motorem 2.8/120 KM/201 Nm, w palecie jednostek znajdziemy dwie odmiany 3,3-litrowego diesla. Słabszy wariant oferuje 95 koni i 216 niutonometrów, mocniejszy natomiast odpowiednio 110 i 255. Pierwszy z silników jest trwalszy i mniej wrażliwy na jakość paliwa, natomiast drugi lepiej przyspiesza. Obie jednostki doskonale sprawdzają się na bezdrożach.Konstrukcja wybitnie terenowa

W podwoziu zastosowano sztywne mosty oparte na resorach piórowych oraz napęd 4x4 wyposażony w 2-stopniowy reduktor, z przodem dołączanym „na sztywno”. Takie rozwiązania pozwalają zapomnieć o wygodzie na asfalcie, a brak centralnego mechanizmu różnicowego uniemożliwia stosowanie napędu 4x4 na równej nawierzchni. No cóż, nie do tego Patrol został skonstruowany. On ma przejechać przez każdą przeszkodę bez uszczerbku na podzespołach. I z tego zadania wywiązuje się znakomicie! Porządne, mocne podwozie, świetne kąty terenowe nadwozia i super-niskie zaawansowanie konstrukcji - tu wszystko dzielnie znosi trudy terenowej eksploatacji.

Japońska niezawodność

Aby bezproblemowo (bezawaryjnie) pokonywać bezdroża, trzeba jednak dbać o auto. Patrol wymaga częstych wymian olejów i filtrów, a szarżowanie w terenie skutecznie obniża trwałość podzespołów. Dbając o samochód, zapewniamy sobie spokojny sen i spokojną jazdę. Wtedy terenowy Nissan pokazuje prawdziwie japońską niezawodność, a jedyną awarią okazuje się… przebita opona.