Samochody 4x4 » Aktualności » Martin Kaczmarski piąty na finiszu Italian Baja

Martin Kaczmarski piąty na finiszu Italian Baja
2014-03-16 - P. Krupka Tagi: Italian Baja, Kaczmarski
Uczeń Krzysztofa Hołowczyca potwierdził we Włoszech swoje mocne miejsce w światowej czołówce Cross Country! Na mecie rajdu kierowca Lotto Team zameldował się jako piąty, jednak walka o najwyższe lokaty trwała niemal do samego końca, bowiem najlepszych zawodników dzieliły niewielkie różnice czasowe! Z Włoch Kaczmarski wraca także z nagrodą za drugie miejsce w grupie T 1.2.
Italian Baja 2014 wygrał Saudyjczyk Yazeed Alrajhi, który tym samym powiększył swoją przewagę nad rywalami w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Cross Country. Na drugim miejscu dojechał Boris Gadasin, trzeci był Marek Dąbrowski, a tuż za nim Vladimir Vasilyev. Martin Kaczmarski wraz ze swoim portugalskim pilotem Filipem Palmeiro obronili piątą pozycję ze stratą w całym trzystukilometrowym rajdzie jedynie 2 minut i 49 sekund do lidera.
Piąta pozycja to było nasze minimalne założenie, szkoda, że mimo naprawdę ciężkiej i na pewno emocjonującej dla kibiców walki nie udało się wskoczyć na podium - mówi Martin Kaczmarski. - Ale cieszę się, że generalnie moje wyniki są coraz lepsze, że już regularnie stawiam czoła najlepszym zawodnikom na świecie. Sobotnia awaria systemu GPS na pewno pozbawiła nas kilkudziesięciu sekund, a dodatkowo minutę próbowali nam urwać organizatorzy, wlepiając nam na koniec minutę kary. Na szczęście kara okazała się pomyłką, ale trochę nerwów nas to kosztowało w zespole - śmieje się kierowca Lotto Team.
Italian Baja była druga rundą Pucharu Świata Cross Country 2014. W klasyfikacji generalnej prowadzi zwycięzca obu pierwszych rajdów w tym sezonie Yazeed Alrajhi. Martin Kaczmarski nadal zajmuje czwartą lokatę.
Piąta pozycja to było nasze minimalne założenie, szkoda, że mimo naprawdę ciężkiej i na pewno emocjonującej dla kibiców walki nie udało się wskoczyć na podium - mówi Martin Kaczmarski. - Ale cieszę się, że generalnie moje wyniki są coraz lepsze, że już regularnie stawiam czoła najlepszym zawodnikom na świecie. Sobotnia awaria systemu GPS na pewno pozbawiła nas kilkudziesięciu sekund, a dodatkowo minutę próbowali nam urwać organizatorzy, wlepiając nam na koniec minutę kary. Na szczęście kara okazała się pomyłką, ale trochę nerwów nas to kosztowało w zespole - śmieje się kierowca Lotto Team.
źródło: inf. prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Martin Kaczmarski piąty na finiszu Italian Baja
Podobne: Martin Kaczmarski piąty na finiszu Italian Baja




Podobne galerie: Martin Kaczmarski piąty na finiszu Italian Baja



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter