Samochody 4x4  »  Opisy aut 4x4  »  Land Rover Freelander I - Na asfalt z awariami
Land Rover Freelander I

Land Rover Freelander I - Na asfalt z awariami

2007-12-25 - K. Spychalski     Tagi:
Freelander jest wszechstronnym autem, które doskonale radzi sobie w mieście i na trasie. Niestety zawodzi bardzo często.

Na 50-lecie istnienia marki (w 1997 roku), Land Rover zaprezentował całkiem nowy model - Freelander. Auto zasiliło, wtedy jeszcze niezbyt bogaty, rynek lekkich SUV-ów. „Brytyjczyk” stał się popularny i nieźle się sprzedawał aż do 2006 roku, kiedy to zaprezentowano drugą generację modelu. Atrakcyjny i atrakcyjniejszy

Freelander I już od początku produkcji miał ładną, bajerancką stylistykę. Bryła kombi, przód podobny do tego w Range’u, wyraźnie zaznaczone nadkola i koło zapasowe na klapie bagażnika - te cechy spodobały się młodym klientom. Ten rekreacyjny wygląd rozwinął lifting w 2004 roku. Zmodyfikowany został szczególnie przód. Pojawiły się nowe reflektory, w których światła umieszczono pod jednym kloszem, a także zderzak i atrapa, które zyskały na muskularności. Z tyłu mamy nowy zderzak oraz umieszczone na nim - tym razem pionowo - światła.

Wariant rodzinny lub rekreacyjny

Samochód oferowano w wersji 3- lub 5-drzwiowej. W tej pierwszej mamy możliwość zdjęcia tylnej części dachu, którą wykonano z sztywnego lub miękkiego materiału. Większy wariant pozostaje typowym kombi. Obie odmiany mają takie same gabaryty, jednak opcja 3d ma ciut mniej miejsca w środku. Utrudniony jest także dostęp do tylnej kanapy. Ma za to tak samo mały bagażnik, bo 311 litrów pojemności to niezbyt wiele. Przestrzeni we wnętrzu jest wystarczająco, choć przydałoby się jej więcej nad głowami. Przydałoby się też lepsze wykończenie!

Podstawa, V6 i TD4
Na początku Freelandera oferowano z motorami 1.8/120 KM oraz 2.0 Td4/97 KM. Ten pierwszy w 2000 roku dostosowano do emisji spalin EU3, co spowodowało spadek mocy o 3 konie. W czasie modernizacji w 2001 roku pojawił się 2,5-litrowy, benzynowy V6 o mocy 177 KM, a w dieslu zwiększono moc (do 112 KM) i moment obrotowy (do 260 Nm). Niestety, i jednostka 1.8, i „wysokoprężniak” są zbyt słabe. „Benzyniak” ma trochę lepsze osiągi, jednak 160 Nm daje mu kiepską elastyczność. Oba silniki mają także przeciętne zużycie paliwa. Mocniejsze V6 jest o wiele rzadziej spotykane.

Doskonały na szosę

Niezależne zawieszenie udanie łączy komfort i właściwości jezdne. Tutaj auto bardzo przypomina „zwykłe” kombi klasy kompakt. A jak w terenie? Układ 4x4 z dołączanym tyłem nie ma problemów na mało wymagających bezdrożach, jednak i tam trzeba uważać na delikatnie skonstruowane podwozie.

Uwaga na koszty!

Freelander swoją funkcjonalnością, komfortem i własnościami jezdnymi bez problemu może konkurować z japońskimi konstrukcjami, jednak w przypadku niezawodności nie ma z nimi żadnych szans. W silnikach Td4 przed 2001 rokiem awarii jest mnóstwo, a i nowsza wersja ma usterki (najczęściej zawodzi pompa wtryskowa i turbosprężarka). Problemowe okazuje się także zawieszenie, w którym wybijają się szczególnie silentblocki. Najgorszy jest jednak układ napędowy. Nietrwałe okazują się tylny mechanizm różnicowy, tylny most i przekładnia kątowa. W niektórych egzemplarzach pojawia się już korozja. Wszelkie naprawy Freelandera są niestety kosztowne, a i ze znalezieniem podzespołów są problemy. Po prostu, katastrofa… Na szczęście, w miarę upływu czasu, niezawodność poprawiała się. Nowsze egzemplarze kosztują jednak sporo…



źródło: Tekst: autor; zdjęcie: Mototarget

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
7

Komentarze do:

Land Rover Freelander I - Na asfalt z awariami

Land Rover Freelander I - Na asfalt z awariami
123Daro123 2009-04-11 21:00
""Po prostu, katastrofa..."" według mnie przesadzili z tym arykułem. Silnik może nie jest najmocniejszy ale co więcej wymagać od silnika co ma 1.8 albo 2.0 tdi i jest przymocowany do takiej masy... według mnie i tak świetnie się sprawuje. A zawieszenie? według mnie nie jest "problemowe" jest bardzo solidne i mocne. ""Nietrwałe okazują się tylny mechanizm różnicowy, tylny most i przekładnia kątowa"" -trzeba co rok wymieniać oleje, a jak to zrobić w tylnym mechanizmie różnicowym trzeba na to wpaść, albo zadzwonić do serwisu Land Rovera i się dowiedzieć, i wtedy nie ma z tym większych problemów. Dbaj o swój pojazd a będzie sprawiał problemów.
Land Rover Freelander I - Na asfalt z awariami
zet2 2012-09-09 09:17
Jak na "katastrofę" to zaskakująco dużo jeździ Freelanderów w całej Europie i to w całkiem niezłej formie. Autora chyba poniosło...
Land Rover Freelander I - Na asfalt z awariami
kiss 2014-03-17 15:35
Zapłaciły ci inne marki żebyś jechał po freelanderze? Owszem trzeba uważać na przeniesienie napędu ale bez przesady ! Jak chcesz jeździć po dżungli to kup terenówkę a nie SUV-a ! Wymagacie cholera wie czego od swoich samochodów i używacie nie zgodnie z przeznaczeniem ! Terenówka - UAZ , SUV - Freelander widzisz różnicę ?
Land Rover Freelander I - Na asfalt z awariami
smooter 2014-05-11 10:58
SUV ma być wygodnym środkiem transportu wszędzie tam, gdzie np. nie ma dobrej jakości dróg, a nie terenówką.
Land Rover Freelander I - Na asfalt z awariami
KonradAlfa 2014-06-02 09:26
Szukają dziury w całym.To jest wygodne,rodzinne auto na nasze drogi.
Land Rover Freelander I - Na asfalt z awariami
tomasetti 2014-06-08 09:13
Na nasze drogi to żadnego jeszcze nie przewidzieli.
Land Rover Freelander I - Na asfalt z awariami
Karol Pieczara 2015-01-03 13:58
Mam Landka i jestem zadowolony !!!
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter