Samochody 4x4  »  Opisy aut 4x4  »  Land Rover Defender - Niezmiennie terenowy
Land Rover Defender

Land Rover Defender - Niezmiennie terenowy

2007-12-25 - K. Spychalski     Tagi:
Przez prawie 60 lat produkcji nie zmieniono w nim praktycznie nic. Nadal wygląda bojowo, ma prosta budowę i świetnie radzi sobie w terenie.

Więcej zdjęć Land Rovera Defendera w naszej galerii »
Historia Defendera rozpoczyna się w roku 1948. Wtedy to zadebiutował Land Rover… po prostu - Land Rover. Miał aluminiowe nadwozie, dużo części od Willisa i motor Rovera 60 pod maską. Później dodano symbol Series 1, a w 1990 roku nazwano go Defender. Auto przeszło kilka modyfikacji jednak były one dość drobiazgowe. Ostatnia miała miejsce w 2007 roku i wg mnie przyniosła najwięcej zmian. Nie widać ich jednak w wyglądzie, i bardzo dobrze! Trwała sylwetka

Defender stylizacją niewiele odbiega od swoich poprzedników. Dlaczego tak się stało? Dlaczego auto skutecznie opiera się próbie czasu? Powód jest jeden - zwolennicy modelu. Ten wyjątkowy, brytyjski styl jest niepowtarzalny, a jak coś jest dobre, to nie powinno się tego zmieniać. I już. Koniec kropka. Amatorzy bulwarowych SUV-ów nie mają tu nic do gadania. Ma być prosto, solidnie i wytrzymale, a nie bajerancko i kontrowersyjnie. Legendarny wygląd ma także jeszcze jedną zaletę - pionowe szyby zapewniają świetną widoczność, a w letnie dni docenimy minimalne nagrzewanie się wnętrza.
Nawet 12 osób na pokładzie

Jako auto osobowe, Defender jest oferowany jako 3- lub 5-drzwiowe kombi w rozstawach osi 90 lub 110 cali. Na pokładzie znajduje się wtedy od 7 do 12 osób. Poza tym możemy także kupić pick-upa 90, 110 lub 130. Ja jednak skupię się na wersji osobowej 110.SW do eskapad w dziesięciu

Opcja SW mieści z przodu 2 lub 3 osoby, z tyłu 3, a w przestrzeni bagażowej 4. Na fotelach przednich jest dość wygodnie, jednak kierowca ma problemy z manewrowaniem. Dlaczego? Zewnętrzne siedziska trzeba było zamontować tuż przy drzwiach, aby zmieścił się środkowy fotel. W drugim rzędzie nie ma już tego problemu, jednak w trzecim pojawia się inny. Podróżujące tam osoby mają zbyt mało miejsca na głowę. Ale co tam! Żaden samochód nie przewiezie tylu osób bez względu na rodzaj nawierzchni.Kokpit ucywilizowany

Tak dużej zmiany jeszcze nie było! Podczas ostatniej modernizacji, Land Rover dość mocno zmodyfikował wnętrze Defendera. Pojawił się nowy kokpit, który choć trochę przypomina inne modele marki. Poprawie uległy także montaż, wyciszenie oraz wentylacja. W radiu można nawet (opcjonalnie) odtwarzać „MP-trójki”! Bez zmian pozostaje jednak prosta obsługa i lekka toporność.Od 1.6 do 2.4 TD

Na początku produkcji auto miało pod maską 1,6-litrowy silnik benzynowy, później pojawił się także motor 2.0. Diesel zawitał w roku 1954. Co jakiś czas wprowadzano nowe jednostki, tak jak motor 2.5 Tdi w 1990 roku. 9 lat później, już po przejęciu Land Rovera przez BMW, zaprezentowano silnik Td5 o mocy 122 KM i momencie obrotowym 300 Nm. Poprawiły się osiągi (19 s do „setki”) i wyciszenie. Nowoczesność spowodowała jednak gorsze przystosowanie Defendera do eskapad w nieznane krainy. Motor źle reaguje na paliwo o gorszej jakości, a do wielu jego napraw potrzeba serwisu. Nie wiadomo jeszcze jak radzi sobie nowy fordowski silnik wysokoprężny 2.4/122 KM/360 Nm. Wiadomo jednak, że jest bardziej ekologiczny (norma Euro4) i ekonomiczny.

Bezdroża to jego królestwo


Aluminiowe nadwozie osadzono na porządnej ramie, a w zawieszeniu zastosowano sztywne mosty ze sprężynami. Dzięki temu, konstrukcja ta okazuje się niezwykle wytrzymała na nawet największe przeciążenia. Dochodzi do tego napęd 4x4, kompletny mechanizm różnicowy, a także (w nowszych wersjach) układ ETC kontrolujący poślizg kół. W połączeniu ze świetnymi parametrami terenowymi, daje to niesamowitą dzielność auta na bezdrożach oraz duże poczucie bezpieczeństwa. Gorzej sytuacja wygląda podczas codziennego użytkowania. Autem ciężko się manewruje, a przy wyższych prędkościach prowadzi się go mało precyzyjnie. Przeszkadza także mocny hałas powietrza opływającego kanciastą karoserię.

Cena niezniszczalności


Na nowego Defendera trzeba wyłożyć ponad 100 tys. zł, używane kosztują oczywiście mniej. To duża kwota, lecz otrzymujemy za to dość przestronny samochód, którym można wjechać praktycznie wszędzie. Podkreślić trzeba też trwałość modelu. Szacuje się, że aż 2/3 z wyprodukowanych egzemplarzy nadal jeździ! Legenda żyje! I będzie produkowana do 2010 roku, kiedy spodziewany jest całkiem nowy model.



źródło: Tekst: autor; zdjęcia: Mototarget

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
2

Komentarze do:

Land Rover Defender - Niezmiennie terenowy

Land Rover Defender - Niezmiennie terenowy
Smithk333 2017-12-07 06:49
In fact when someone doesnt understand then its up to other visitors that they will help, so here it takes place. deddkdbdgegdbdec
Land Rover Defender - Niezmiennie terenowy
majsterklepka 2017-12-11 12:17
To jest maszyna ;-)
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć