Jeep Renegade Diesel-Hybrid Concept - Ekologiczna zabawka

Mały, 2-miejscowy roadster z proekologicznymi rozwiązaniami i ciekawym wyposażeniem - tego w Jeepie jeszcze nie było! Wielkie, potężne, mocne maszyny z paliwożernymi jednostkami benzynowymi - tak postrzegamy najczęściej amerykańskiego Jeepa. A tu proszę! Na skończonym właśnie salonie w Detroit słynna terenowa marka zaprezentowała małego, ekologicznego roadsterka! Co się dzieje? Trendy się zmieniają, i tyle. Z zewnątrz auto zwraca uwagę zielonkawym, mocno podniesionym nadwoziem opartym na potężnych kołach. W profilu bocznym od razu zauważymy pokaźną dziurę w drzwiach (tak, nie żartuję!) oraz nietypową linię łączącą cechy bulwarowej terenówki i roadstera bez dachu. Tył prezentuje się przy tym dość prosto, może nawet zbyt prosto. 2-miejscowe, wykonane z proekologicznych materiałów wnętrze, wyposażone jest w bardzo nowoczesną tablicę rozdzielczą z trzema ciekłokrystalicznymi ekranami. Za tą „kabinką” znajduje się nietypowy bagażnik, na który nakłada się pokrywę dostępną w kilku odmianach, m.in. z miejscem na rower. Wolałbyś poważniejszy „kufer”? Idź do konkurencji, tu liczy się tylko zabawa! A propos - jakiej znowu konkurencji?…

Rozwiązania techniczne oczywiście ekologiczne. Napędem zajmują się 1,5-litrowy diesel o mocy 115 KM oraz dwie jednostki elektryczne o mocach 268 KM każda. Zasięg na poziomie 664 km jest zasługą głównie jednostki wysokoprężnej, bo „elektryka” pozwala na przejechanie jedynie 64 km. Auto ma spalać 2,1 l/100 km (!) i rozpędzać się do „setki” w 8,5 sekundy. Brawo! Energia z hamowania magazynowana jest w akumulatorach litowo-jonowych wykorzystywanych przez motory elektryczne. Jeszcze raz brawo!

Do czego miałby w ogóle służyć koncepcyjny Renegade? Czy połączenie sportowego roadsterka z całkiem niezłą terenówką (wyposażenie obejmuje m.in. reduktor i dyferencjały) ma w ogóle jakiś sens? Jak ktoś lubi małe autka do zabawy w pełnym słońcu, to czemu nie!