Samochody 4x4 » Aktualności » Central Europe Rally - fatalna pogoda na 3 etapie rajdu
Central Europe Rally - fatalna pogoda na 3 etapie rajdu
2008-04-23 - K. Spychalski Tagi: Rajdy terenowe
We wtorek wszyscy zawodnicy biorący udział w Central Europe Rally z niepokojem spoglądali na niebo. W ciągu nocy spadł deszcz, a poranek należał raczej do pochmurnych. Już poprzedniego dnia drugi przejazd pętli pod Baia Mare w Rumunii został skrócony ze względu na bardzo zły stan drogi. Rano organizator imprezy ogłosił komunikat o tylko jednokrotnym przejeździe skróconego odcinka specjalnego przez samochody ciężarowe. Jednak nawet to posunięcie nie uratowało sytuacji.
Jedna z ciężarówek utknęła w bardzo błotnistym miejscu trasy powodując zator. Zawodnicy stojący w korku zostali w końcu zawróceni na start i skierowani do parku serwisowego. Tam podjęto decyzję o anulowaniu odcinka i ponownym jego przejeździe po nieco zmodyfikowanej trasie. Mimo małego zamieszania organizator rajdu, firma A.S.O. udowodniła ponownie, że potrafi natychmiast reagować na różnorakie trudności związane z prowadzeniem tak dużych i prestiżowych przedsięwzięć.
Załoga polskiego MAN-a Grzegorz Baran - Andrzej Grigoriew - Izablela Szwagrzyk z Diverse Extreme Team zajęła dwudzieste szóste miejsce na odcinku, przesuwając się w klasyfikacji łącznej o jedną pozycję do góry na miejsce szesnaste.
"Trasa próby była bardzo śliska. Na niektórych fragmentach utrzymanie w ryzach naszego 10-cio tonowego MAN-a było bardzo trudne. Przez chwilę miałem nawet wrażenie, że złapaliśmy gumę, a tak naprawdę ślizgaliśmy się po kamieniach. Podczas jednego z odcinków udzieliliśmy pomocy ciężarówce z numerem 404 (De Azewedo). Straciliśmy oczywiście trochę czasu, ale podjąłem taką decyzję, ponieważ rajdy ze znaczkiem Dakar łączą zażartą rywalizację z niespotykaną gdzie indziej koleżeńskością." - powiedział Grzegorz Baran.
Zwycięzcą odcinka został Ales Loprais w Tatrze, który wyprzedził o zaledwie 11 sekund lidera klasyfikacji Hansa Staceya i 27 sekund Wulferta Van Ginkela w Ginafie.
Pomimo tego, że zwycięzcą 3 etapu w kategorii samochodów osobowych został Giniel De Vilriers (VW) to kierowcy Mitsubishi odzyskują powoli utracone pole. Drugi na mecie Stephane Peterhansel umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. A Luck Alphand i Nani Roma odpowiednio na trzeciej i czwartej. Carlosowi Sainzowi ewidentnie nie pasują rumuńskie etapy, na drugim blokował go przez chwilę kierowca ruada, podczas trzeciego etapu wywalczył zaledwie dziesiątą pozycję.
Załoga Robert i Ernest Górecki została zmuszona do opuszczenia trasy przed metą z powodu awarii samochodu za co nałożona została na nich dodatkowa kara czasowa. Serwis starał się usunąć awarię, choć jej przyczyna nie jest jeszcze znana.
Czwarty etap rajdu prowadzi z Debreczyna do Veszprem. Zostaną rozegrane dwa odcinki specjalne. Pierwszy koło Dabas (próba pierwszego etapu jechana w przeciwnym kierunku), a druga na poligonie pod Veszprem.
Załoga polskiego MAN-a Grzegorz Baran - Andrzej Grigoriew - Izablela Szwagrzyk z Diverse Extreme Team zajęła dwudzieste szóste miejsce na odcinku, przesuwając się w klasyfikacji łącznej o jedną pozycję do góry na miejsce szesnaste.
"Trasa próby była bardzo śliska. Na niektórych fragmentach utrzymanie w ryzach naszego 10-cio tonowego MAN-a było bardzo trudne. Przez chwilę miałem nawet wrażenie, że złapaliśmy gumę, a tak naprawdę ślizgaliśmy się po kamieniach. Podczas jednego z odcinków udzieliliśmy pomocy ciężarówce z numerem 404 (De Azewedo). Straciliśmy oczywiście trochę czasu, ale podjąłem taką decyzję, ponieważ rajdy ze znaczkiem Dakar łączą zażartą rywalizację z niespotykaną gdzie indziej koleżeńskością." - powiedział Grzegorz Baran.
Pomimo tego, że zwycięzcą 3 etapu w kategorii samochodów osobowych został Giniel De Vilriers (VW) to kierowcy Mitsubishi odzyskują powoli utracone pole. Drugi na mecie Stephane Peterhansel umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. A Luck Alphand i Nani Roma odpowiednio na trzeciej i czwartej. Carlosowi Sainzowi ewidentnie nie pasują rumuńskie etapy, na drugim blokował go przez chwilę kierowca ruada, podczas trzeciego etapu wywalczył zaledwie dziesiątą pozycję.
Załoga Robert i Ernest Górecki została zmuszona do opuszczenia trasy przed metą z powodu awarii samochodu za co nałożona została na nich dodatkowa kara czasowa. Serwis starał się usunąć awarię, choć jej przyczyna nie jest jeszcze znana.
Czwarty etap rajdu prowadzi z Debreczyna do Veszprem. Zostaną rozegrane dwa odcinki specjalne. Pierwszy koło Dabas (próba pierwszego etapu jechana w przeciwnym kierunku), a druga na poligonie pod Veszprem.
źródło: dext.pl
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Central Europe Rally - fatalna pogoda na 3 etapie rajdu
Podobne: Central Europe Rally - fatalna pogoda na 3 etapie rajdu



Podobne galerie: Central Europe Rally - fatalna pogoda na 3 etapie rajdu
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć