Samochody 4x4 » Aktualności » BMW X6 - (S)avangarda

BMW X6 - (S)avangarda
2007-12-17 - K. Spychalski Tagi:
Kiedyś niemieckie auta klasy premium były eleganckimi sedanami ze sportowymi osiągami. Teraz, kiedy na rynku królują SUV-y, BMW prezentuje awangardowego SAV-a z dachem coupe.
Muskularny wygląd terenówki połączony z dynamicznymi liniami i dachem niczym z coupe? Czy tego już nie było? Owszem, ale SsangYong Actyon czy koncepcyjny Renault Egeus nie mogą równać się z prestiżem bawarskiego koncernu. X6 już z samego wyglądu zdaje się wołać „Jestem duży i silny, i superluksusowy!”. Pas przedni prezentuje niemal idealną kopię tego z X5 II, choć - o dziwo - tylko „nerki” i maska są takie same. Masywny tył wygląda jak mutacja hatchbacka ze sportowym bolidem zaopatrzonym w pseudodyfuzor i dwie końcówki rury wydechowej. Najbardziej zaskakująca jest jednak linia boczna - tak agresywnie ściętego dachu nie ma żaden z konkurentów.
Mało miejsca z tyłu i sporo w bagażniku Niestety - oryginalna linia znacznie uszczupliła miejsce nad głowami (dwóch) pasażerów tylnej kanapy i skutecznie zmniejszyła wysokość bagażnika. Kto jednak nie przewozi w swoim aucie lodówek czy tapczanów, będzie zadowolony z możliwości kufra - jego pojemność to aż 570 litrów. A co ma do zaoferowania „centrum prowadzenia”? I ładny wygląd, i doskonałe materiały, i wreszcie przyzwoitą ergonomię - po prostu… X5 - deska rozdzielcza jest żywcem przejęta od starszego brata. Zresztą elementów wspólnych jest więcej. Płyta podłogowa, zawieszenie czy układ kierowniczy to te same, wybitnie dopracowane, podzespoły. Dzięki temu (i czterem silnikom o mocach 235-407 KM), auto idealnie sprawdza się jako sportowy wóz dla osób lubiących wysoką, „prezesowską” pozycję za kierownicą. Terenówka, auto sportowe? Czy to ma sens?
Wszystko ładnie, pięknie, ale co z właściwościami terenowymi? Lepiej na zbyt dobre nie liczyć, choć napęd 4x4 xDrive wyposażony w układ Dynamic Performance Control połączony z (nieco!) powiększonym prześwitem, daje pewność poradzenia sobie z każdą leśną ścieżką. Na koniec podstawowe pytanie dotyczące tego modelu - czy to w ogóle ma jakikolwiek sens? Czy miłośnik terenówek kupi auto praktycznie niepraktyczne i czy wielbiciel sportowych bolidów usiądzie w tak wysokim i ciężkim samochodzie? W sumie - modele „bez sensu” typu Porsche Cayenne czy Range Rover Sport sprawdziły się na rynku i teraz biją rekordy sprzedaży. Ja sądzę, że BMW uda się tak samo jak w przypadku pierwszej „X-piątki”, bo X6 to zbyt dopracowane auto, aby podzieliło los choćby Renaulta Avantime, które także chciało stworzyć nowy segment rynku. Poczekamy, zobaczymy. Premiera w polskich salonach już w maju.
Muskularny wygląd terenówki połączony z dynamicznymi liniami i dachem niczym z coupe? Czy tego już nie było? Owszem, ale SsangYong Actyon czy koncepcyjny Renault Egeus nie mogą równać się z prestiżem bawarskiego koncernu. X6 już z samego wyglądu zdaje się wołać „Jestem duży i silny, i superluksusowy!”. Pas przedni prezentuje niemal idealną kopię tego z X5 II, choć - o dziwo - tylko „nerki” i maska są takie same. Masywny tył wygląda jak mutacja hatchbacka ze sportowym bolidem zaopatrzonym w pseudodyfuzor i dwie końcówki rury wydechowej. Najbardziej zaskakująca jest jednak linia boczna - tak agresywnie ściętego dachu nie ma żaden z konkurentów.
Mało miejsca z tyłu i sporo w bagażniku Niestety - oryginalna linia znacznie uszczupliła miejsce nad głowami (dwóch) pasażerów tylnej kanapy i skutecznie zmniejszyła wysokość bagażnika. Kto jednak nie przewozi w swoim aucie lodówek czy tapczanów, będzie zadowolony z możliwości kufra - jego pojemność to aż 570 litrów. A co ma do zaoferowania „centrum prowadzenia”? I ładny wygląd, i doskonałe materiały, i wreszcie przyzwoitą ergonomię - po prostu… X5 - deska rozdzielcza jest żywcem przejęta od starszego brata. Zresztą elementów wspólnych jest więcej. Płyta podłogowa, zawieszenie czy układ kierowniczy to te same, wybitnie dopracowane, podzespoły. Dzięki temu (i czterem silnikom o mocach 235-407 KM), auto idealnie sprawdza się jako sportowy wóz dla osób lubiących wysoką, „prezesowską” pozycję za kierownicą. Terenówka, auto sportowe? Czy to ma sens?
Wszystko ładnie, pięknie, ale co z właściwościami terenowymi? Lepiej na zbyt dobre nie liczyć, choć napęd 4x4 xDrive wyposażony w układ Dynamic Performance Control połączony z (nieco!) powiększonym prześwitem, daje pewność poradzenia sobie z każdą leśną ścieżką. Na koniec podstawowe pytanie dotyczące tego modelu - czy to w ogóle ma jakikolwiek sens? Czy miłośnik terenówek kupi auto praktycznie niepraktyczne i czy wielbiciel sportowych bolidów usiądzie w tak wysokim i ciężkim samochodzie? W sumie - modele „bez sensu” typu Porsche Cayenne czy Range Rover Sport sprawdziły się na rynku i teraz biją rekordy sprzedaży. Ja sądzę, że BMW uda się tak samo jak w przypadku pierwszej „X-piątki”, bo X6 to zbyt dopracowane auto, aby podzieliło los choćby Renaulta Avantime, które także chciało stworzyć nowy segment rynku. Poczekamy, zobaczymy. Premiera w polskich salonach już w maju.
źródło: Tekst: autor; zdjęcia: BMW
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
BMW X6 - (S)avangarda
Newsletter
Galerie zdjęć