Adam Małysz testuje SMG Buggy na pustyni w Maroku. Trwają przygotowania do Dakaru 2015

Bardzo chłodna końcówka października miała swój gorący akcent dla Adama Małysza i Rafała Martona. Podczas krótkiej wizyty na południu Francji w siedzibie firmy SMG załoga dokładnie zapoznała się z obsługą swojej nowej “dakarówki” i poznała od podszewki wszystkie jej elementy. To wyjątkowo istotne przed startem w najtrudniejszym rajdzie świata, podczas którego kierowca i pilot muszą być przygotowani na wszystko, w tym ewentualne serwisowanie pojazdu w środku pustyni. Po przygotowaniu teoretycznym przyszedł czas na zajęcia praktyczne. Kilka ostatnich dni października Adam z Rafałem spędzili na gorącej pustyni w Maroku, testując po raz kolejny swój nowy samochód na Dakar 2015 - SMG Buggy. Pustynne próby z udziałem 425-konnego potwora z 7-litrową V8 pod maską odbyły się w trudnym, piaszczystym terenie w okolicach miejscowości Merzouga. Zawodnicy przejechali kilkaset kilometrów w warunkach, w których Buggy czuje się dosłownie jak ryba w wodzie. “Bardzo cieszymy się z tych testów, każda okazja, by usiąść za kierownicą tego niesamowitego pojazdu to prawdziwa frajda. Na wydmach auto czuje się znakomicie - widać, że zostało zaprojektowane właśnie z myślą o takim terenie. Każda godzina jazdy tym samochodem w warunkach zbliżonych do tych na Dakarze to cenne doświadczenie. Założenia tego wyjazdu zostały w pełni zrealizowane i to bardzo nas cieszy. Musimy przygotowywać się intensywnie, bo do Argentyny ruszamy już za 2 miesiące.” - mówi Adam Małysz. Sprawdzono też dokładnie wszystkie ustawienia samochodu na zbliżający się wielkimi krokami Dakar 2015. Pierwszy etap najcięższego rajdu świata rozpocznie się w Buenos Aires już 4 stycznia 2015 roku.